Notice: Array to string conversion in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/index.php on line 3
Brązowy medal podczas I Igrzysk Europejskich

Statystyka

Odsłon artykułów:
2878540

Notice: Undefined variable: showNone in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/index.php on line 67

Brązowy medal podczas I Igrzysk Europejskich

DSC 0793

Jacek Arentewicz zdobył brązowy medal podczas I Igrzysk Europejskich w Azerbejdżanie. I przyniósł naszej miejscowości wielką sławę.

  Upały sięgające 40 stopni Celsjusza w cieniu. Na ulicy można było spotkać wszystkie narodowości naszego kontynentu. Byli Rosjanie, Anglicy, Hiszpanie czy Włosi. A wśród nich liczna reprezentacja Polski. Także pływacy, gdzie pewne miejsce w kadrze należało się Jackowi Arentewiczowi. Zawodnik Sharka w najważniejszym starcie na Igrzyskach nie zawiódł, pociągnął kolegów w sztafecie, dał sygnał do ataku i pomógł zdobyć medal koloru brązowego.

 

 

Widzieli, czego chcieli

A cała historia zaczęła się trzy lata temu. Pływak trafił pod opiekę Adriana Szajnickiego. Już wtedy postawili sobie jasny cel – to Igrzyska Europejskie w Baku. Z miesiąca na miesiąc realizowali założenia. Raz szło lepiej, innym trochę gorzej. Ale zawsze do przodu. W piłkarskim żargonie brzmiałoby to „step by step”. Takie słowa bowiem wypowiadał słynny holenderski trener Leo Beenhakker, były selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej. Mówił o tym, że nasi kopacze dążą do „klasy światowej” jednak niewielu z nich to się udało. Podobnie było z Jackiem – z taką różnicą, że ten regularnie co najmniej od roku był najlepszym juniorem w kraju i aby rywalizować z kimś na równi, musiał wyjeżdżać poza granice Polski. W Olsztynie, na kilka dni przed wylotem do Azerbejdżanu, była motywacja. „Jedziemy po medal” – usłyszeliśmy od Jacka. Wtedy to były jeszcze marzenia, może brakowało nieco pewności siebie, pojawił się stres. Ten nasilił się zwłaszcza w siedzibie PKOL-u, gdzie odbyło się uroczyste ślubowanie olimpijczyków. Na pływalni w Baku mowy i chwili zwątpienia nie było.

 

Medale o włos

Najważniejszym startem podczas tych Igrzysk miał być koronny dystans. To 200 m w stylu klasycznym. Nie wyszło, choć 5. miejsce trzeba przyjąć z wielkim szacunkiem. Później głogowianin startował w sztafecie mieszanej i zajął w niej 4. miejsce. Pech, bo akurat nasza reprezentacja została zdyskwalifikowana. Po drodze Jacka dopadła choroba. – Zmagał się ze swoimi słabościami – relacjonuje Szajnicki. – Mowy o wynikach nie było – dodaje. Jacek wystartował na 50 m w stylu klasycznym, ale tam musiał obejść się smakiem zwycięstwa. Wykurował się za to na ostatni wyścig. To ważna, bo drużynowa rywalizacja. W sztafecie 4x100 m w stylu zmiennym. Okazał się jej bohaterem. Nadawał ton swoim kolegom z zespołu. Zajęli ostatecznie 3. miejsce, choć do drugich na pudle Anglików zabrakło im raptem kilka setnych. Wygrali bezkonkurencyjni Rosjanie. – Zrobił wszystko, co był w stanie – zapewnia Szajnicki. Komentatorzy stacji telewizyjnej Polsat byli pod wrażeniem naszego zawodnika. Zaznaczali, że przecież pochodzi z Głogowa, trenuje w niewielkim klubie Shark Rudna, a stał się czołowym pływakiem wśród juniorów w Europie, najlepszym w Polsce. Teraz ma dołączyć do Radosława Kawęckiego, bo Igrzyska były jedną z jego ostatnich w roli juniora. Czas na karierę seniorską.

 

Wiele planów

Niestety z Jackiem nie udało nam się porozmawiać. – Odezwę się na pewno, gdy wrócę. Jestem strasznie przemęczony – napisał nam tylko nasz mistrz. Trener opowiada, że Igrzyska był dla niego cennym doświadczeniem, niezapomnianą przygodą, ale przede wszystkim pokazały miejsce Jacka w szeregu. To jednak nie koniec. W środę (1.07.) Jacek będzie już w domu w Głogowie. Dostanie dwa dni odpoczynku. Później rozpocznie treningi nad potrzymanie formy i za dwa tygodnie wystartuje w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. W sierpniu z kolei wyleci do Singapuru na mistrzostwa świata. W grudniu czekają go pierwsze starty w seniorskiej karierze. I od razu będą to zimowe mistrzostwa Polski w Lublinie. – Wszystko przed nim – mówi Szajnicki. Przed telewizorami kibicowały Jackowi miliony rodaków. Za synem do Baku polecieli też rodzice. Gratujemy talentu, jaki wychowaliście dla Rudnej.

 

 

Pływanie

 

Wywiad tygodnia

 

Stawiam na ciężką pracę

 

Z Jackiem Arentewiczem, pływakiem z Rudnej, który przyniósł nam chlubę podczas Igrzysk Olimpijskich w Baku, rozmawia Mateusz Komperda.

 

Jak smakuje brązowy medal Igrzysk Europejskich?

To było wspaniale uczucie stanąć na podium na I Igrzyskach Europejskich. Nawet wiele osób z obsługi chciało z nami zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Otrzymałem również dużo gratulacji z różnych stron, co było bardzo miłe i budujące.

 

Ten sukces to spełnienie marzeń?

Te zawody zaostrzyły apetyty na więcej. Medal zdobyłem w sztafecie, a w
startach indywidualnych bardzo mało do tych upragnionych krążków zabrakło. Zwłaszcza na dystansie 200 metrów.

 

Trener Adrian Szajnicki opowiadał, że na ten medal pracowaliście przynajmniej trzy lata. Ciężko było?

Sport wiąże się z wieloma wyrzeczeniami. Często wyjeżdżam na zgrupowania czy zawody, przez co straciłem kontakt z wieloma osobami. Mimo to wciąż zawieram nowe, interesujące znajomości. Na szczęście najbliższe mi osoby zawsze starają się mnie wspierać i akceptują to, że jestem trudno dostępny.

 

Nie dość, że świetnie pływasz, to jeszcze osiągasz dobre wyniki w szkole. A przecież uczęszczasz do I Liceum Ogólnokształcącego w Głogowie, które słynie z wysokiego poziomu. Jak godzisz życie sportowca z pływaniem?

Aktualnie mamy wakacje i staram się nie myśleć o czekających mnie obowiązkach w roku szkolnym. Nie jest łatwo opanować materiał na każdy dzień, kiedy do domu wracam wieczorem, często wyczerpany po treningu. Dlatego jestem wdzięczny rówieśnikom za pomoc, jakiej mi udzielają, za poświęcony przez nich czas, korepetycje i oczywiście pożyczanie notatek.

 

Czujesz się popularny?

Zdecydowanie nie, jestem zwykłym chłopakiem z pasją, której poświęca wszystko.

 

Po zdobyciu medalu rozmawiałeś z Radosławem Kawęckim?

Z Radosławem Kawęckim nie rozmawiałem osobiście, bo nie mam z nim kontaktu. Miałem okazję pomówić jednak z jego dawnym trenerem z Zielonej Góry Jackiem Miciulem, który chwalił moją technikę pływania stylem klasycznym. Pan Miciul również był zdania, że niewiele mi zabrakło do medalu na 200 metrów klasykiem.

 

Przed Tobą ważne starty. Jakie są plany i cele?

Stawiam na ciężką pracę przez cale wakacje, moim celem jest zbliżyć się do oficjalnego minimum na Igrzyska Olimpijskie.

 

A znajdzie się czas na krótki wakacyjny wyjazd?

Być może we wrześniu będę mieć okazję odpocząć przez tydzień u dziadków i
miło spędzić czas w ich towarzystwie.

 

Do Baku przyjechali kibicować Ci rodzice. Zrobili niespodziankę?

Ich wylot do Baku nie był dla mnie niespodzianka, bo szybciej się wygadali, że przylecą.

 

Niejednokrotnie powtarzałeś, że właśnie bez nich Twoja przygoda z pływaniem zakończyłaby się na szkolnym basenie. Pomogli?

Jak już wspominałem, rodzice są dla mnie ogromnym wsparciem, a największą
nagrodą jest uśmiech na ich twarzach po skończonym wyścigu. Gorąco mi kibicowali podczas mistrzostw w Baku, ale najważniejsze, że po prostu tam byli. Jestem im wdzięczny z całego serca za czas, jaki mi poświęcają.

Dziękuję za rozmowę.

 

Foto: mk_arentewicz/ nadesłane

 Mateusz Komperd

 

Powiększanie tekstu
Fundacja KGHM
Poznaj Polskę
Laboratoria przyszłości
matzoo
zielona flaga.jpg

Online

Odwiedza nas 379 gości oraz 0 użytkowników.





Notice: Undefined variable: list in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 150

Notice: Undefined variable: html in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 150

Notice: Undefined variable: list in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 151
Powered by Joomla!®.
Notice: Undefined variable: list in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 150

Notice: Undefined variable: html in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 150

Notice: Undefined variable: list in /www/zsrudna.info/templates/themza_j17_06/html/pagination.php on line 151
Designed by: joomla 1.6 templates php hosting Valid XHTML and CSS.